Sunday 21 December 2014

Kayla Itsines BBG Week 2

PONIEDZIAŁEK - REST DAY


Dziś jestem bez siły więc robię sobie rest day. Jutro rano jak tylko wstanę lecę na siłownię robić nogi! Muszę!


WTOREK - LEGS AND CARDIO + KORFBALL


Wczorajsze nogi i cardio zrobione. Wstałam, przebrałam się, zjadłam banana i poleciałam na siłkę. Takie dni lubię najbardziej! Wtedy, od rana czuję się bardziej produktywna i zmotywowana do życia. Jest dobrze. W prawdzie czuję, że nie dałam z siebie dziś 100%, ale zrobiłam wszystko to co miałam zrobić czyli jest okej. :)
Dzisiejszy trening był skupiony przede wszystkim na rzutach do korfu, więc jakieś wielkie cardio to nie było, ale zawsze coś. 


ŚRODA - LISS + ARMS AND ABS


Rano wstałam i zrobiłam godzinkę chodzenia w tempie 6.5 km/h, a wieczorem zabrałam się za ręce i brzuch. Kurczę, takie cieżkie to było, że nie zrobiłam całości, a jedynie 3/4 'workout-u'. 'Disappointing!'

CZWARTEK - SPINNING CLASS


Zamiast mojego LISS-u, poszłam z siostrą na spinning class, wiecie, tą co się tam na rowerach jeździ przez 45 minut. Wyszłam wykończona! Mówie wam, nawet na powiekach czułam krople potu. Moja siostra się śmiała, że wyglądałam jakby ktoś mnie wiadrem wody oblał, albo jakbym samo z basenu wyszła, bo nawet z włosów mi kapało, haha. Choć byłam tak wykończona, czułam, że nie dałam z siebie wszystkiego. Kurcze, nie wiem co mnie tak blokuje w środku.


PIĄTEK - REST DAY


Kolejny rest day. Będąc w domu u mamy bez siłki się zastanawiam jak zrobić moje LISS. Nie bardzo chce mi się chorej chodzić po zimnie. No, zobaczymy co to wyjdzie z tego.


SOBOTA - FULL BODY WORKOUT


Aaa, tak mi dziś ciężko szło, ale udało mi się skończyć wszystko co miałam zrobić. Na szczęście! Ręce tak bolą!



NIEDZIELA - GYM


No to dziś poszłam z siostrą na siłkę, bo wypadało coś zrobić skoro LISS sobie narazie odpuściłam. Więc, co na siłce zrobiłam? Najpierw rozgrzeweczka 10-minutowa na rowerku (70 kalorii), potem z siostrą zrobiłyśmy abs, które były wykańczające, następnie 3 set-y po 20 repsów na zawnętrzną, a potem wewnętrzną część nóg (20 kg na maszynie), a na końcu poszłyśmy na wave-a, gdzie niby spaliłyśmy 400 kalorii. Wykończyło mnie to normalnie... i w sumie dobrze.






Na siłce został mi też zmierzony poziom mojego tłuszczu i jestem mile zaskoczona, bo mam jedynie 18.1% co według mnie jest poprostu świetne, przy czym niby mam aż 50.5 kg mięśni. Jest dobrze!

;

1 comment:

  1. Gratulacje ;D Nie mogę doczekać się następnego filmiku ;** Pozdrawiam x

    ReplyDelete