Wednesday 18 March 2015

Tydzien 3!


16.3.2015

PONIEDZIAŁEK

_____________________________________________________________________________________________________________________________

21:10


LISS - 30 mins - spinning bike




17.3.2015

WTOREK

_____________________________________________________________________________________________________________________________

22:42


LISS - 30 mins - incline walking - 250 kcal?


Week 1 - Kayla's legs + cardio     



18.3.2015

ŚRODA

_____________________________________________________________________________________________________________________________

23:55


LISS - 45 mins - incline walking - 410 kcal




19.3.2015

CZWARTEK

_____________________________________________________________________________________________________________________________

23:49


Korfball


Week 1 - Kayla's arm + abs     



20.3.2015

PIATEK

_____________________________________________________________________________________________________________________________

14:00


Week 1 - Full body     



21.3.2015

SOBOTA

_____________________________________________________________________________________________________________________________

20:33


Korfball tournament - 4 games x 40 minutes





22.3.2015

NIEDZIELA

_____________________________________________________________________________________________________________________________

20:33


Korfball tournament - 2 games x 40 minutes








Thursday 12 March 2015

Juz ponad tydzien za nami!


12.3.2015

CZWARTEK

_____________________________________________________________________________________________________________________________

10:10


Bony, wiecie, jestem teraz straszliwie zalatana, więc dużo się na internetach nie pokazywałam, ale uwierzcie, nadal z wami tutaj jestem!

Przyznaję się, że ostatnie 2 dni nie były moimi najlepszymi. Tak myślę, że chyba dlatego, że przechodzę przez ten cały stres i mam bardzo maleńko czasu. Ale biorę się za pas i lecę dalej. Nie ma poddawania się!
  Smoothie:
- banan
- jabłko
- szpinak
- jarmuż

Ostatnio staram się brać ze sobą jakieś jedzenie na uczelnie, czego wcześniej nie robiłam i powiem wam, że nawet dobrze mi to idzie. Już nie kupuję słodyczy z maszyny w szkole. Jest coraz lepiej!

Wiecie, próbowałam już tyle razy pić te całe smoothies, ale no kurcze jak jakiś zrobię to później nie dam rady go wypić! Też ktoś z was tak ma? I nie chodzi tutaj o to, że jest niedobry czy coś, bo wręcz przeciwnie, większość z nich jest super w smaku, ale więcej niż pół szklanki na raz nie wypiję. Dlaczego się tak dzieje?




13.3.2015

PIĄTEK

_____________________________________________________________________________________________________________________________

09:48


Kurcze, jak mnie nogi straszliwie bolą! Już drugi dzień chodzę z takimi zakwasami, że się w głowie nie mieści. Pomocy! 
(chciałam iść na rower, ale chyba nie dam rady z takim bólem, łee!)

Dzisiejsze wysiłki:

- 30 min - spinning bike - nie wiem ile spaliłam, ale chyba trochę, bo strasznie się upociłam


Sunday 1 March 2015

Czas start!


1/3/2015 

NIEDZIELA

________________________________________________________________________________


9:39


No to dzisiaj zaczynamy! 

Już jestem po śniadaniu i szykuję się na mecz. To właśnie będzie mój główny trening na dzisiaj. Godzinka biegania za piłką całkiem spoko na cardio. Będzie ciekawie! Będzie fajnie! 


16:59


Właśnie wróciłam i tak jak myślałam, było ciekawie. Myśle, że był to dobry trening, bo kurcze czułam się tak jakbym miała umrzeć, haha. Tyle wysiłku! Dobry HIIT. :)


Dzisiejsze wysiłki:


- meczyk


2/3/2015

PONIEDZIAŁEK

________________________________________________________________________________

15:26


Dziś mało mnie w domu było i zaraz znów wychodzę na lekcje, więc nawet obiadu nie będę miała czasu zrobić. Dzisiaj żyję na kanapkach i owocach. :c Łe, łe, łe! 

Idzie mi dobrze. Jak na razie jestem z siebie zadowolona. Słodyczy nie widziałam już od 2 dni co się często u mnie nie zdarzało wcześniej. Mam nadzieję, że wytrzymam jak najdłużej!

Strasznie nie chce mi się ćwiczyć. Bym najchętniej sobie dzisiaj odpuściła, ale kurcze wypadałoby się zmotywować. Może jak wrócę z uczelni to znajdę chwilę na siłkę. :)


21:40


Kurcze, miałam iść na siłkę, a poprostu padam. Wróciłam z uczelni, zaaplikowałam na kolejny placement i już mamy tak późno. Gdyby nie to, że gdy cokolwiek zacznę robić to mi krew się z nosa leje to bym poszła ćwiczyć, ale chyba nie dam rady. Teraz idę spać. Dziś był strasznie zalatany dzień. Nie fajnie! 

Dobranoc x



3/3/2015 

WTOREK

________________________________________________________________________________

23:01


Dzisiejsze wysiłki:

- trening korfballu gdzie trener skoncentrował się na mięśniach naszych rąk.



5/3/2015 

CZWARTEK

________________________________________________________________________________


22:50


Dzisiejsze wysiłki:

- mecz - 1h - coś w stylu HIIT.

Wiecie, jestem zaskoczona. Idzie mi nie źle. Nie miałam już słodyczy 5 dni. Fajnie, fajnie. Często się to nie zdarzało wcześniej, więc jestem zadowolona. 

Dziś miałam mój 'cheat meal', na który mówiłam, że będę sobie raz w tygodniu pozwalać, a mianowicie McDonald's - Deli kanapka z grilowanym kurczakiem (na której sosu było tak mało, że nawet go nie było czuć ani widać... może zapomnieli mi go dać?) + średnie frytasy + średnia coca-cola.